Handlujesz na eBay-u czy Allegro? To musisz to koniecznie przeczytać

29.06.2015
Opracowanie: Romek Remus, England.pl

Coraz więcej firm przenosi swoją działalność do internetu m.in. handlując za pośrednictwem popularnych platform aukcyjnych czy stron ogłoszeniowych, niestety zapominając przy okazji o rozliczeniu się z należnego podatku. HMRC - brytyjski urząd skarbowy, na tych właśnie platformach zaczął szukać zaległych podatków i zmusił eBay, Etsy, Amazon i Gumtree do przekazania informacji o klientach i transakcjach tam zawieranych.

Wymienione platformy właśnie przekazały informacje o transakcjach na 14 000 kontach, których właściciele, w opinii HMRC nie zadeklarowali dochodów osiąganych ze sprzedaży on-line w corocznych zeznaniach podatkowych (self-assessment tax returns). Do właścicieli kont wysłano 14 000 listów z prośbą o wyjaśnienie. Szczególnie do tych osób, które są podejrzewane o osiągnięcie dochodów powyżej 10 600 funtów, czyli powyżej kwoty wolnej od podatku w roku podatkowym 2015-2016.

Już w 2012 roku była prowadzona kampania informacyjna ostrzegająca sprzedawców, że ich sprzedaż traktowana często jako drobna, czy związana z ich hobby, może jednak zostać potraktowana jako działalność gospodarcza podlegająca opodatkowaniu. W wyniku poprzedniej podobnej akcji, udało się ściągnąć dodatkowe 9 mln funtów w zaległych podatków.

Rekordzista dostał nawet wyrok dwa lata więzienia, bo udowodniono mu sprzedaż w ciągu kilku lat 500 000 artykułów, głównie DVD z muzyką i grami (nie zawsze z legalnych źródeł) i osiągnięciu przychodu 1.4 mln fontów, od którego „zapomniał” przekazać 300 000 GBP podatku.

Kontroli mogą się szczególnie spodziewać osoby, które, ze względu na limity stawiane np. przez eBay, zadeklarowały swoje konta, jako konta biznesowe.

Bilbord z kampanii społecznej na temat unikania podatków w UK

Bilbord z kampanii społecznej na temat unikania podatków.

Każdy kto zignorował wysłane do niego pismo, może się liczyć z faktem, że HMRC, może samodzielnie dokonać własnej kalkulacji (na podstawie danych przekazanych przez eBay), i wystawić nakaz zapłaty zaległego podatku w ciągu trzech miesięcy mimo, że sprawa jest dopiero wyjaśniana i stanowi niejako przedmiot sporu czy odwołania.

Gdzie kończy się hobby, a zaczyna biznes?

Wiele osób uważa, że to co sprzedaje na eBayu (np. rękodzieło artystyczne, czy używane rzeczy) jest tylko ich hobby. Jednak jeżeli HMRC oceni tą działalność odmiennie, możemy być zmuszeni do zapłacenia, zaległego podatku, wraz z odsetkami, oraz naliczonymi karami.

Urząd podatkowy może stosować kilka różnych kryteriów, aby ocenić czy dana działalność ma cechy biznesu np.

  • kiedy upływa relatywnie krótki czas między zakupem, a dalszą odsprzedażą przedmiotu,
  • sprzedajesz on-line regularnie rzeczy wytwarzane w domu,
  • sprzedajesz regularnie bardziej z chęci zarobienia pieniędzy, niż raczej pozbycia się zbędnych rzeczy,
  • ilości i wartości przeprowadzonych transakcji,
  • jeżeli przedmioty jakie sprzedajesz on-line, są podobne do tych jakie sprzedajesz np. w normalnym sklepie,
  • czy modyfikujesz sprzedawane przedmioty, np. je naprawiasz,
  • czy pożyczałeś pieniądze na zakup sprzedawanych artykułów, i mogłeś je oddać tylko przez ich spieniężenie,
  • czy przedmioty dostałeś w prezencie (np. niechciany podarunek) cze raczej je specjalnie zakupiłeś.

Odpowiedź na te pytania jest dla urzędnika podatkowego kluczowa i może zdecydować o tym czy dana działalność będzie zakwalifikowana jako sprzedaż biznesowa. Oczywiście kluczową sprawą, z podatkowego punktu widzenia, jest dochód jaki osiągasz z tego procederu.

Tak więc jeżeli osiągnąłeś jakiś przychody ze sprzedaży on-line, to dochód osiągnięty do 06.04.2015 roku musisz zadeklarować najpóźniej do 31 stycznia 2016 roku. W pewnych sytuacjach musisz również zgłosić się do rozliczenia VAT, jeżeli twój przychód przekracza próg 82 000 GBP rocznie.

"Oddajcie więc cesarzowi to, co jest cesarskie, a Bogu to, co boskie".