Edynburg zalany turystami – kolejna odsłona słynnych festiwali trwa!

10.07.2019
Opracowanie: Małgorzata Solińska

Edynburg cieszy się sławą światowej stolicy teatru właśnie dzięki letnim festiwalom. Co roku w sierpniu najbardziej fascynujący twórcy przyjeżdżają do szkockiej stolicy, by pokazać swoje unikalne projekty, wyczekiwane premiery oraz nowe interpretacje klasyki. Jednak ta ostatnia kategoria, od lat, budzi coraz większe, negatywne kontrowersje. Można zauważyć wzrastającą tendencję do tradycyjnego, zgodnego z treścią, prezentowania dzieł światowej literatury.

Cztery miesiące festiwalowego szaleństwa

Występy sceniczne, bez wątpienia, należą do najistotniejszej i najbardziej rozbudowanej części programu, jednak na 4-miesięczną gigantyczną imprezę kulturalną składa się aż 12 niezależnych festiwali! Oprócz dwóch bezkonkurencyjnych przedsięwzięć - Edinburgh FRINGE Festival (EFF) i Edinburgh International Festival (EIF) wśród największych imprez wymienić można m.in.: Edynburski Festiwal Filmowy (EIFF), Jazz and Blues Festival (EJF), Edynburski Festiwal Sztuki (EAF), Międzynarodowy Festiwal Książki (EIBF). A także: Royal Edinburgh Military Tattoo - którego najbardziej spektakularną częścią są pokazy orkiestr wojskowych na gigantycznych trybunach edynburskiego zamku, uwieńczone kilkugodzinnymi pokazami pirotechnicznymi, oraz zamykający program Mela Festival.

W tym roku pierwsze imprezy rozpoczęły się już na koniec kwietnia, natomiast gwóźdź programu, czyli oba festiwale teatralne (EFF i EIF) trwać będą od 2 do 26 sierpnia. Zaprezentowanych zostanie ok. trzech i pół tysiąca różnych przedstawień: sztuk teatralnych, oper, pantomin, widowisk tanecznych, spektakli ulicznych i popisów cyrkowych. Łącznie odbędzie się ponad 50 tys. prezentacji w blisko 400 lokalizacjach.

Dwa miliony turystów!

Trudno wyobrazić sobie, że szerokie ulice i przestronne deptaki w centrum Edynburga mogłyby, niemal z dnia na dzień, zostać „zapchane” turystami. Jednak co roku właśnie tak się dzieje. Przyczyna jest oczywista - w czasie letnich miesięcy stolicę Szkocji odwiedza około dwóch milionów gości!

Dlatego rozłożenie imprez, stanowiących poszczególne części festiwalu, na okres ponad czterech miesięcy, nie jest przypadkowe. Podyktowane jest to przede wszystkim względami logistycznymi. Z wieloletnich doświadczeń organizacyjnych włodarzy wynika, że Edynburg, liczący sobie nieznacznie ponad 500 tys. mieszkańców, jest w stanie przyjąć około miliona gości naraz, ale nie jest w stanie tej granicy przekroczyć. Tymczasem dane zebrane przez organizatorów wskazują, że na same, dwa największe, festiwale teatralne (EFF i EIF) przybywa około miliona widzów. Natomiast w ciągu czterech miesięcy łączną liczbę wszystkich turystów festiwalowych - i nie tylko - szacuje się na dwa razy więcej.

Jak to się zaczęło?

W latach 50. minionego wieku, kiedy odbyła się pierwsza edycja festiwalu, zainicjowana została tradycja stanowiąca obecnie jeden z najważniejszych – o ile nie najważniejszy element tej 4-miesięcznej imprezy – czyli festiwal „teatrów odrzuconych”. Kilka z odrzuconych przez komisję ekip aktorskich, na własną rękę, niezależnie od głównej sceny, przygotowało i zaprezentowało swoje występy na obrzeżach miasta. Zapoczątkowało to proceder, który w kolejnych latach niesamowicie mocno przybierał na sile i przybrał nazwę Edinburgh FRINGE Festival (EFF) – czyli dziesiątki, setki a następnie tysiące przedstawień prezentowanych w najróżniejszych lokalizacjach, które nie zmieściły się w zasadniczym nurcie festiwalu.

Z biegiem czasu ruch ten przekształcił się w samodzielny festiwal otwarty, z jednej strony działający w opozycji do festiwalu „oficjalnego”, ale z drugiej strony stanowiący również jego swoiste uzupełnienie. Nie posiada on jury, nie wymaga procesu kwalifikacji ani zaproszeń, a jedynie zgłoszenia udziału oraz możliwości przybycia do miasta i prezentacji sztuki. Koszt wstępu na większość występów EFF jest symboliczny bądź zupełnie darmowy.

Aktualnie, niezależnie od faktu że „oficjalny” nurt (EIF) jest nadal uważany za bardziej prestiżowy, to właśnie Edinburgh FRINGE Festival stanowi, bez porównania, największą, najbarwniejszą i przyciągającą najszerszą rzeszę turystów część festiwalu. Nawet samodzielnie jest największym tego typu wydarzeniem na świecie. W tym roku w ramach EFF odbędzie się ponad 50 tysięcy spektakli i zaprezentowanych zostanie ponad 3,5 tysiąca sztuk - z blisko 50 krajów, w tym również z Polski. Impreza będzie odbywać się w ponad 300 lokalizacjach.

To właśnie za sprawą tej inicjatywy, przeróżne miejsca Edynburga wypełnione są teraz nie tylko tradycyjnymi inscenizacjami ale też występami ulicznymi. Działania teatrów alternatywnych i offowych, setki mimów, iluzjonistów, cyrkowców-akrobatów oraz niezliczona ilość innych performerów co roku zadziwia przechodniów najróżniejszymi pomysłami. Niezależnie od tego, czy wybierzemy się na uznany spektakl, czy nową produkcję, wizyta na Międzynarodowym Festiwalu na pewno będzie niezapomnianym doświadczeniem!