Niepewny funt
Space
Szterling nie zanotował dobrego wejścia w przedświąteczny tydzień. Główni konkurenci, czyli USD i EUR wykorzystały kiepskie dane gospodarcze i odrobiły straty wobec GBP. Dolar amerykański odzyskał 2 punkty procentowe, natomiast euro 1 punkt.
Zgodnie z raportem Office for the National Statistics Produkt Krajowy Brutto w Wielkiej Brytanii spadł o 0,1% w ujęciu miesięcznym. Ze względu na poprawiającą się kondycję brytyjskiej gospodarki, analitycy przewidywali raczej wzrost tego wskaźnika. Kiepski wynik świadczy o mocnym spadku nastrojów na Wyspach po przejęciu władzy przez Partię Pracy, oraz zaprezentowaniu przez nią nowego budżetu.
W związku z prawdopodobnym wzrostem inflacji na początku przyszłego roku, Bank of England będzie podnosić poziom stóp procentowych bardzo powoli, co powinno stanowić dla szterlinga bezpieczną przystań. Obawy wciąż budzi to, jak zareagują brytyjskie przedsiębiorstwa na podwyżkę podatku od ilości etatów. Ewentualna redukcja miejsc pracy miałaby z pewnością negatywny wpływ na siłę waluty i mogłaby spowodować jej dalsze spadki.
Jeszcze we wtorek światełkiem w tunelu okazały się dla funta dane z rynku zatrudnienia-poziom płac na Wyspach wzrósł do 5,2%, wobec 4,9% w poprzednim miesiącu. Taki wzrost może wzmocnić popyt konsumencki, a w efekcie wyhamować inflację.
Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl