Funt walczy

Space

 

26.06.2024
Opracowanie: Sebastian Stanowski, England.pl

Druga połowa czerwca okazała się dla brytyjskiej waluty istnym koszmarem. Po mocnym wejściu w drugie półrocze i wyraźnej dominacji nad konkurencją, szterling zderzył się w końcu z niesprzyjającymi czynnikami gospodarczo-ekonomicznymi i jego pozycja znacznie osłabła. Strata wobec PLN, na przestrzeni ostatniego tygodnia, wyniosła w skrajnym momencie aż 12 groszy. W ciągu dwóch tygodni szterling stracił też 2 punkty procentowe do amerykańskiego dolara.

Pierwszą informacją, która uderzyła w walutę, była decyzja Bank of England o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Oficjele podjęli taką decyzję w odpowiedzi na raporty z rynku inflacji. Co więcej, pierwsze przecieki wskazują, że na kolejnym spotkaniu bank dokona korekty poziomu stóp procentowych, obniżając je o 25 punktów bazowych.

Analitycy Reuters są jednak zdania, że przy sprzyjającej koniunkturze, sytuacja szterlinga może jeszcze ulec poprawie. Dużo zależeć będzie od wyników wyborów parlamentarnych zarówno w UK, jaki i we Francji. Walutą najbardziej zagrożoną spadkami pozostaje euro, wobec słabnącej pozycji obecnie rządzącej partii prezydenta Macrona. Zmiana władz, na którą wyraźnie zanosi się nad Loarą, prawdopodobnie wywinduje szterlinga do rekordowego kursu wymiany wobec wspólnej waluty. Pierwsze sygnały na poprawę sytuacji przyniosło środowe otwarcie giełdy walutowej. Funt odrobił 3 grosze do PLN i wydaje się, że kolejne dni przyniosą mu wreszcie ulgę.


Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl