Co będzie się działo ze szterlingiem?

Space

 

21.03.2019
Opracowanie: Kajetan Soliński

Mimo że część analityków liczyła na to, że w ciągu minionych 2 tygodni kwestia Brexitu ostatecznie zacznie przybierać wreszcie bardziej przewidywalny kształt, to jednak nic takiego nie nastąpiło. Generalizując można powiedzieć, że po serii głosowań, które odbyły się w brytyjskim parlamencie w czasie ostatnich kilku dni, sytuacja nadal znajduje się w pobliżu punktu wyjścia. Przekłada się to bezpośrednio na reakcje rynku i bardzo "nerwowe" notowania funta.

Cykl głosowań w Izbie Gmin, mogących mieć rozstrzygające znaczenie, w gruncie rzeczy zakończył się fiaskiem. Pierwsze dwa projekty, które dałyby przynajmniej możliwość określenia zdecydowanego, dalszego kierunku procesu, zostały odrzucone. Ostatecznie przegłosowano tylko trzecią uchwałę – wyrażając zgodę na możliwość przedłużenia negocjacji. I tak właśnie wygląda obecna sytuacja – negocjacje "trwają w najlepsze" i trudno przewidzieć jaki będzie ich efekt oraz kiedy nastąpi zakończenie. Tymczasem premier May, uparcie powraca do zagadnienia ustalonej z Brukselą propozycji umowy. Szefowa rządu skoncentrowała się aktualnie przede wszystkim na wewnętrznej polityce, próbując, po raz kolejny, przekonać opozycję do przygotowanego przez siebie porozumienia brexitowego. Media spekulują, że mimo wcześniejszego odrzucenia tego dokumentu w Izbie Gmin, dojdzie do kolejnego głosowania w tej sprawie.

Polityczny brak zdecydowania i negocjacyjny impas odzwierciedlają notowania pieniądza znad Tamizy. W mijającym tygodniu byliśmy świadkami zarówno gwałtownej aprecjacji – jak i – równie gwałtownych spadków. Obecnie notowania funta kształtują się na poziomie: GBP/EUR – 1,1549, GBP/USD – 1,3169, GBP/PLN – 4,9377.