Wygląda na to, że miniony tydzień zakończył wreszcie serię spadków ceny funta.  

Przypomnijmy, że nagły powyborczy wzrost kursu dolara, w połączeniu z ostrożną polityką Bank of England przerwały dominację szterlinga nad konkurencją. Waluta straciła przewagę wypracowaną na początku listopada.

Sytuacja uległa poprawie już w środę, kiedy to na światło dzienne wyszła publikacja danych inflacyjnych za październik. Okazało się, że jej poziom wzrósł do 2,3%, wobec spodziewanych 2,2%. Stanowi to wzrost o 0,6% w stosunku do danych za wrzesień. Informacje te zmniejszają prawdopodobieństwo obniżenia przez bank centralny poziomu stóp przed końcem obecnego roku.

Szterling zareagował na te informacje pozytywnie, zwiększając przewagę nad EUR do 1,20. Niemal 3 grosze straty do waluty Wyspiarzy odnotowała nasza "złotówka". Dodatkowo, wzrost rentowności brytyjskich obligacji zwiększył jego stosunek do USD, kurs wymiany osiągnął bowiem 1,27.

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl