Ostatni tydzień roku był dla szterlinga mocno burzliwy. Różnica pomiędzy najniższym kursem, z dnia 26 grudnia, a najwyższym 28 grudnia, wynosiła w pewnym momencie ponad 8 groszy. Szterling był również w stanie utrzymać dystans do euro(stosunek 1,13), oraz dolara amerykańskiego(1,21).

Pomimo niezbyt korzystnej passy w grudniu, szterling zdaje się wybijać na fali spekulacji inflacyjnych. Specjaliści prześcigają się w opiniach dotyczących perspektywy oddziaływania inflacji, na dalsze losy waluty. Pewnym jest już teraz, że prognozy zostały mocno przeszacowane. Stwarza to szansę na umocnienie waluty w nowym roku, oraz stopniowy spadek inflacji.

Wciąż jednak dużą niewiadomą stanowi ciągnący się od początku ubiegłego roku konflikt zbrojny na Ukrainie. Odcisnął on swoje piętno również na rynkach finansowych. Zakończenie działań wojennych z pewnością pozwoliłoby europejskim gospodarkom na złapanie oddechu, po bardzo ciężkim okresie. Wpłynęłoby też korzystnie na same waluty, poprzez obniżenie poziomu inflacji. Szczególnie wrażliwy na wszelkie wydarzenia polityczne szterling, stałby się zapewne jednym z głównych beneficjentów.

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl