W ubiegłym tygodniu miały miejsce wybory Parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Nowym premierem został Keir Starmer, którego Partia Pracy uzyskała większość mandatów. Po kilku latach rządów Konserwatystów, w UK nastąpiło przekazanie władzy.

Pomimo zapowiedzi specjalistów walutowych, zmiana władz nie pomogła notowaniom funta. Analitycy prześcigali się w opiniach, że nowy rząd, posiadający plany stabilizacji brytyjskiej gospodarki pomoże walucie odzyskać pozycję. Wskazywać na to miały reakcje szterlinga na wyniki sondaży, który zyskiwał wtedy, kiedy Partia Pracy wychodziła na prowadzenie, a tracił gdy zyskiwali Konserwatyści.

Funt odrobił stracone 4 grosze do złotego zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów. Na jego korzyść podziałała również deklaracja Bank of England o odłożeniu decyzji, dotyczącej obniżki poziomu stóp procentowych. Jednakże już w połowie obecnego tygodnia funt ponownie stracił cały odzyskany zapas. Kiedy opadł wyborczy kurz, analitycy natychmiast rozpoczęli debatę, czy nowemu rządowi uda się szybko wprowadzić plan naprawczy, którym zyskali głosy. A nawet jeśli się to uda, to czy faktycznie wpłynie na znaczną poprawę kondycji gospodarczej Wielkiej Brytanii.

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl