Nowy tydzień przyniósł ogromny spadek kursu funta względem rywali z grupy G10. Stosunek wymiany na euro spadł do poziomu 1,16, a do amerykańskiego dolara do 1,24. Bardzo duży spadek szterling odnotował również względem PLN, we wtorek różnica wyniosła prawie 8 groszy.

 Spadek kursu funta powiązany jest bezpośrednio z nową publikacją, udostępnioną na początku tygodnia przez S&P Global PMI. Amerykanie prognozują w niej recesję gospodarczą na Wyspach, na co wskazywać ma błyskawicznie pogarszająca się sytuacja ekonomiczna Wielkiej Brytanii. Gospodarka Królestwa zdaje się pogarszać szybciej, niż podczas epidemii koronawirusa.

 Brytyjskie firmy odnotowały znaczny spadek popytu na towary i usługi, jako że trwający na Ukrainie konflikt, oraz rosnąca inflacja zmusiły konsumentów do zmiany przyzwyczajeń. Sami producenci odczuwają również wciąż utrudnienia związane z Brexitem, oraz nieuregulowaną dotąd kwestią wymiany handlowej i przepisów celnych. Odrobinę optymizmu wnoszą jednak dane dotyczące zatrudnienia w UK, tutaj również odnotowano spadek wobec wyników z kwietnia, ale jest on nieznaczny. Kluczowe dla sytuacji wydaje się kolejne posiedzenie brytyjskiej Rady Polityki Pieniężnej i decyzje, które zostaną na nim podjęte.

 Uwaga! Opublikowane na stronie komentarze walutowe nie mają charakteru rekomendacji ich autora lub serwisu England.pl.