Po dużych wzrostach w ostatnich miesiącach, funt szterling stracił część przewagi nad konkurencją. Jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia analitycy walutowi zapowiadali osłabienie funta. Wskazywać na to miał spadek poziomu inflacji na Wyspach.  

Według danych urzędu statystycznego ONS, we wrześniu 2024 r. inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w Wielkiej Brytanii spowolniła do 1,7 proc. w ujęciu rocznym z pułapu 2,2 proc. miesiąc wcześniej. Rynek był przygotowany na taką ewentualność i waluta uległa presji tracąc część budowanej przez ostatnie miesiące przewagi. Strata wobec PLN wyniosła 2 grosze, jednakże w perspektywie długoterminowej może być większa.

Duży wpływ na taki obrót sytuacji miał spadek rynkowych cen ropy naftowej oraz innych paliw silnikowych. Według specjalistów ze spółki holdingowej Nomura, dynamika inflacji w UK jest obecnie dużo niższa niż w USA i EU, co stawia dolara i euro w uprzywilejowanej sytuacji. Zwiększa to również szansę na obniżkę poziomu stóp procentowych przez Bank of England już w listopadzie.

Niespodziewane tąpnięcie na wartości Euro w dniu 17-10-2024 r., korzystnie odbiło się na wartości funta w stosunku do innych walut, korygując niekorzystny wpływ inflacji na wycenę brytyjskiej waluty.  

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl