GBP po raz kolejny utrzymał fotel lidera grupy G10, deklasując konkurencję. Szterling dość konsekwentnie reaguje na branżowe informacje, okazując się dużo mniej wrażliwy na spekulacje, niż miało to miejsce w poprzednich miesiącach.

Na korzyść funta wpłynęły bez wątpienia kolejne dane, publikowane na Wyspach. Wg. raportu banku Halifax, ceny nieruchomości w Wielkiej Brytanii wzrosły w stosunku miesiąc do miesiąca, o 4,3%. Obecne ceny są niemal identyczne jak rekordowe, osiągnięte w 2022 roku. Boom cenowy to niezły orzech do zgryzienia dla włodarzy Bank of England, stanowić bowiem będzie dodatkowy argument przemawiający za dokładnym zaplanowaniem kolejnych kroków banku, tak aby nie uderzyć w poprawiającą się gospodarkę.

Przewaga nad konkurencją wzrosła również wskutek dobrych sygnałów z rynku zatrudnienia. Stopa bezrobocia spadła o 0,1%, natomiast poziom wynagrodzeń pozostał bez zmian. Świadczy to bez wątpienia o korzystnej koniunkturze i stopniowym wychodzeniu z kryzysu.

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl