Sierpień, jak dotąd, nie był dla funta zbyt łaskawy. Brytyjska waluta od początku miesiąca zmaga się z mocnymi wahaniami, wywołanymi publikacją kilku wyników gospodarczych. Szterling w przeciągu całego miesiąca notuje wyniki gorsze, od swoich największych konkurentów.

Nie inaczej było w czwartek, w przeddzień publikacji wyników o poziomie brytyjskiej inflacji. Funt zanotował stratę aż o 4 grosze względem złotówki. Rynek przewidywał pogorszenie sytuacji ekonomicznej Wielkiej Brytanii, w związku z czym czuły na wszelkie spekulacje szterling natychmiast zareagował.

Piątkowe dane przyniosły jednak niespodziankę - wyniki PKB wskazały wzrost o 0,2%. Powrót na właściwe tory oznacza, że w kolejnych miesiącach to funt zostać może najdynamiczniej rozwijającą się walutą grupy G10. Początek obecnego tygodnia wyraźnie na to wskazuje, bo w poniedziałek szterling odrobił czwartkową stratę. We wtorek opublikowano najświeższe wyniki brytyjskiego sektora pracy-dzięki poprawie sytuacji na rynku płac, funt w kulminacyjnym momencie podskoczył w stosunku do kursu z poniedziałku o 6 groszy. Specjaliści twierdzą, że siła waluty rosnąć będzie wprost proporcjonalnie do poprawy sytuacji gospodarczej Królestwa, w następnych kwartałach 2023 roku.

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl