Za nami kolejny tydzień stycznia. Tym razem szterling musiał stawić czoło burzliwym zawirowaniom. Do czwartku kurs waluty wzrastał dynamicznie, zgodnie z przewidywaniami związanymi z nadspodziewanie dobrymi wynikami finansowymi brytyjskich przedsiębiorstw.

Najwyższy kurs, funt osiągnął w ubiegły czwartek. W stosunku do kursu poniedziałkowego, odnotował wzrost o 12 groszy. Dobra kondycja waluty nie pozostała niezauważona przez inwestorów. Większy popyt na szterlinga z pewnością znacznie pomógł mu w odbudowie swojej pozycji.

Sytuacja uległa jednak zmianie pod koniec tygodnia. Pantheon Macroeconomics przedstawiło bowiem wyniki sprzedaży detalicznej za ostatni miesiąc ubiegłego roku. Okazało się bowiem, że wolumen sprzedaży, przede wszystkim w przypadku sklepów niespożywczych, spadł o 1 procent.
Wpłynęło to negatywnie na funta i jego cena zaczęła się stopniowo obniżać.

Przedstawione, poglądy, są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji serwisu England.pl w zakresie kupna czy sprzedaży brytyjskiego funta. Poglądy te nie stanowią doradztwa w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje podjęte na podstawie komentarza, ponosi czytelnik serwisu England.pl